niedziela, 2 października 2011

Czytanie z Księgi Mormona

Ostatnio zdobyłem "Księgę Mormona". Jak znajdę tam jakieś artefakty po kosmicznej cywilizacji to dam znać, na razie czytanie opornie idzie, po paru stronach zasypiam. Zapowiada się typowa święta księga, strasznie rozwlekła, powtarzalna i strasząca piekłem. Bardziej kojarzy mi się z przemowami chrześcijańskiego kaznodziei niż z tekstem powstałym ok. 600 lat p.n.e. Zdarzają się takie kwiatki, jak opowiadanie w czasie przeszłym o przyszłych wydarzeniach z życia Jezusa (albo to wina tłumacza), oraz wspominanie o "Biblii". Wygląda też na to, że Indianie są zdeprawowanymi potomkami... Żydów (albo ja coś źle zrozumiałem).

Z samego początku trafiła się zagwozdka - potwierdzenie istnienia chrześcijańskiej Trójcy Świętej (Bóg, Jezus i Duch Święty). Natomiast "Koran" definitywnie zaprzecza boskości Jezusa i istnieniu Trójcy. Jakaś straszliwa niekonsekwencja panuje w tych świętych księgach. Nie za bardzo wiem, jak to rozwikłać.
"Księga Mormona" została podyktowana w XIX wieku przez proroka Josepha Smitha swoim sekretarzom, jako tłumaczenie złotych płyt znalezionych w pobliskim wzgórzu, a więc po napisaniu "Koranu". Jednak sam tekst pochodzi rzekomo z 600 roku p.n.e., czyli sprzed napisania "Koranu". Wygląda więc na to, według pierwotnych założeń miała powstać idea Trójcy (co ma potwierdzenie w żydowskich legendach o Mesjaszu), jednak władze gdzieś tam w niebie wycofały się z tego pomysłu w pierwszych wiekach chrześcijaństwa.
Czyli jednak Trójca nie istnieje, co zostało potwierdzone w "Koranie", jako księdze późniejszej do "Księgi Mormona", chociaż historycznie wcześniejszej (nie ma starożytnego oryginału "Księgi Mormona", jedynie tłumaczenie z XIX wieku). Takie są zasady przy kolizji aktów prawnych.

Jednak parę idei jest zadziwiająco zbieżnych z "Koranem". Kilka przykładów:
I ludzie innych narodów wbiją się w dumę i będą potykać się z powodu niezmiernej przeszkody, albowiem utworzyli wiele kościołów, a mimo to gardzą mocą i cudami Boga i dla siebie nauczają w kościołach według własnej mądrości, według tego, co wiedzą z siebie samych, i czynią to aby bogacić się i gnębić biednych.
Utworzą oni wiele kościołów, które przyczyniać się będą do zawiści, sporów i złej woli.
Będą mieć także tajemne sprzysiężenia na wzór sprzysiężeń diabła, jak za dawnych czasów, bo on jest inicjatorem tego wszystkiego, inicjatorem morderstwa i czynów ciemności, i prowadzi ich na postronku zaciśniętym wokół szyi, aż na zawsze zwiąże ich swymi mocnymi sznurami.
I mówię wam, moi kochani bracia, że Pan Bóg nie działa w ciemności.
Nie czyni On niczego, co nie byłoby na korzyść świata, bo kocha świat i oddaje swoje życie, aby przywieść do siebie wszystkich ludzi. Dlatego nie zabrania nikomu udziału w Jego zbawieniu.
Czyż mówi On komukolwiek: Odstąp ode Mnie? Mówię wam: Nie. Ale mówi: Pójdźcie do Mnie ze wszystkich krańców świata, kupujcie mleko i miód bez pieniędzy i zapłaty.
Czy on nakazał komukolwiek opuścić synagogę czy miejsce, gdzie czczą Boga? Mówię wam: Nie.
Czy zabronił komukolwiek udziału w Jego zbawieniu? Mówię wam: Nie. Albowiem darował je wszystkim ludziom i nakazał swoim, aby nakłaniali wszystkich ludzi do nawrócenia.
Czyż Pan zabronił komukolwiek korzystać z Jego dobroci? Mówię wam: Nie. Albowiem wszyscy ludzie mają ten sam przywilej i nikomu nie jest to zabronione.
Lecz zabrania im wypaczania religii. I jest to wypaczanie religii, gdy ludzie nauczają w kościołach wynosząc się ponad innych za światło świata, aby wzbogacić się i zdobyć uznanie świata, a nie starają się o dobro Syjonu.
Oto Pan tego zakazał. I Pan Bóg dał przykazanie, aby wszyscy ludzie mieli miłość bliźniego, która która jest miłosierdziem. I bez miłości bliźniego są oni niczym. Jeśli więc będą mieli miłość bliźniego, nie pozwolą, aby sługa Syjonu zginął z głodu.
I sługa Syjonu będzie służył Syjonowi, a jeśli będzie służył dla pieniędzy, przepadnie.
I Pan Bóg przykazał ludziom, aby nie zabijali, aby nie kłamali, aby nie kradli, nie wypowiadali na próżno imienia Pana, ich Boga,  aby nie zazdrościli, nie byli złośliwi, nie spierali się między sobą i nie cudzołożyli; zabronił im popełniania któregokolwiek z tych występków, bo kto je popełni, zginie.
Albowiem żadna z tych niegodziwości nie pochodzi od Pana, który czyni dobro pośród ludzi i nie czyni niczego, co byłoby dla nich niejasne; i zaprasza wszystkich, aby przystąpili do Niego i korzystali z Jego dobroci, i nie odmawia On nikomu spośród tych, którzy przystępują do Niego, obojętne, czy jest on czarnoskórym czy białym, niewolnikiem czy wolnym, mężczyzną czy kobietą, pamięta On też o narodach, i wszyscy są jednakowo traktowani przez Boga, zarówno Żydzi jak i ludzie innych narodów.
(2NEFI27, 20-33).

Albowiem w czasach, gdy kościoły będą tworzone nie dla Pana, ludzie będą mówili jeden do drugiego: Oto ja należę do Pana; a inny powie: To ja należę do Pana. I tak będzie mówił każdy, kto tworzy kościoły nie dla Pana.
Ludzie będą się spierali pomiędzy sobą, także ich kapłani będą toczyli spory, i będą oni nauczać według własnego rozumu i zaprzeczać Duchowi Świętemu, który przemawia przez ludzi.
Będą zaprzeczać mocy Boga, Świętego Boga Izraela, i będą mówić ludziom: Słuchajcie nas i naszej nauki, bowiem w naszych czasach nie ma Boga. Pan i odkupiciel dokonał swego dzieła i przekazał moc ludziom.
Słuchajcie naszej nauki, i jeśli powiedzą wam, że Pan dokonuje cudu, nie wierzcie temu, bo zakończył On już swoje dzieło i w naszych czasach nie jest On już bogiem cudów.
I wielu będzie mówiło: Jedzcie, pijcie i weselcie się, bo jutro umrzemy i dobrze nam będzie.
Będzie także wielu, którzy powiedzą: Jedzcie, pijcie i weselcie się, jednak bójcie się Boga, usprawiedliwi On popełnienie niewielu grzechów, możesz więc trochę kłamać, możesz wykorzystywać innego ze względu na jego słowa, kop dołki pod swym bliźnim, bo nie ma w tym szkody, i czyń to wszystko, bo jutro umrzemy i jeśli okażemy się winnymi, Bóg wymierzy nam niewielką karę i w końcu zostaniemy zbawieni w królestwie Boga.
Wielu będzie w ten sposób nauczać błędne, gołosłowne i niemądre doktryny, ich serca będą pełne dumy, i będą się starali ukryć przed Panem swe tajemne zamysły, i ich poczynania będą w ciemności.
I krew świętych będzie wołać przeciwko nim.
Oto wszyscy oni zbłądzili i są pełni zepsucia.
Z powodu dumy, fałszywych nauczycieli i błędnych doktryn ich kościoły uległy zepsuciu, a oni sami wynoszą się w dumie.
Oto obrabowują biednych dla swych sakralnych budowli, dla swych kosztownych ubiorów, prześladują pokornych i ubogich w sercu, w swej dumie wynosząc się ponad innych.
Mają oni harde karki i noszą swe głowy wysoko. Z powodu swej pychy, niegodziwości występków i cudzołożenia, wszyscy oni zbłądzili z wyjątkiem tylko niewielu, którzy w pokorze naśladują Chrystusa, pomimo to nawet ci w wielu przypadkach błądzą, bo są uczeni według pojęć ludzkich.
Biada, biada mądrym, posiadającym wiedzę, i bogatym, którzy wynoszą się w swej dumie, biada wszystkim, którzy nauczają błędnych doktryn, biada wszystkim, którzy cudzołożą i wypaczają właściwą drogę Pana - mówi Pan Bóg Wszechmogący - bo zostaną ono strąceni do piekła!
Biada tym, którzy odtrącają bez powodu sprawiedliwych i pomstują przeciwko dobru mówiąc, że nie ma wartości! Oto nastąpi dzień, w którym Pan Bóg nawiedzi nagle mieszkańców ziemi i tego dnia, gdy będą dojrzali w niegodziwości, zginą.
Jeśli jednak mieszkańcy ziemi nawrócą się odstępując od swych niegodziwości i występków, nie zostaną zgładzeni - mówi Pan Zastępów.
Jednakże ten wielki i występny kościół, nierządnica całego świata, musi runąć i wielki musi być jego upadek.
(2NEFI28, 3-18)

Jesteście głupcami, jeśli powiecie: Biblia, mamy Biblię i nie potrzebujemy dodać nic więcej do tej Biblii. Czy mielibyście Biblię, jeśli nie Żydzi?
Czyż nie wiecie, że istnieje więcej narodów niż jeden? Czyż nie wiecie, że ja, Pan, wasz Bóg, stworzyłem wszystkich ludzi i pamiętam o tych, którzy są na wyspach morza? Czyż nie wiecie, że panuję w niebie i na ziemi i przekazuję Moje słowo wszystkim narodom świata?
Szemrzecie więc, ponieważ dostajecie więcej Mego słowa! Czyż nie wiecie, że świadectwo dwóch narodów jest dowodem dla was, że jestem Bogiem i że pamiętam o jednym narodzie tak samo jak innym? Mówię więc jednemu narodowi te same słowa co drugiemu. I gdy te dwa narody zjednoczą się w jeden, ich świadectwo będzie także jedno.
I czynię to, abym mógł wykazać wielu, że jestem taki sam wczoraj, dzisiaj i zawsze i że przekazuję Moje słowa według Mej własnej woli. I ponieważ przekazałem Moje słowo, nie powinniście przypuszczać, że nie mogę przekazać więcej Mego słowa; oto Moje dzieło nie zostało jeszcze zakończone, ani też nie stanie się to, aż nastąpi koniec człowieka, a nie nastąpi to przez wieczność.
Mając więc Biblię, nie powinniście uważać, że zawiera ona wszystkie Moje słowa, ani też nie powinniście przypuszczać, że nie spowodowałem, aby więcej zostało zapisane.
Oto nakazuję wszystkim ludziom na wschodzie i na zachodzie, na północy i na południu oraz na wyspach morza, aby zapisywali słowa, które im mówię, albowiem według ksiąg, które zostaną spisane, będę sądził świat, każdego człowieka według jego czynów, zgodnie z zapisanymi słowami.
Przemówię do Żydów i oni to zapiszą, będę mówił do Nefitów, i oni to zapiszą, przemówię do innych plemion z domu Izraela, które wywiodłem, i one to zapiszą, będę także mówił do wszystkich narodów ziemi, i one to zapiszą.
I stanie się, że Żydzi będą mieli słowa Nefitów, a Nefici słowa Żydów, i Nefici i Żydzi będą mieli słowa zagubionych plemion Izraela, a zagubione plemiona Izraela będą miały słowa Nefitów i Żydów.
I Stanie się, że Moi, którzy są z domu Izraela, zostaną zebrani na swych ziemiach i Moje słowo zostanie także zebrane w jedno. I wykażę tym, którzy walczą przeciwko Mojemu słowu i przeciwko Moim, którzy są z domu Izraela, że jestem Bogiem, że zawarłem przymierze z Abrahamem i że zawsze będę pamiętał o jego potomstwie.
(2NEFI 29, 6-14)
Jak zwykle Kościołowi Katolickiemu się oberwało. I słusznie.

Brak komentarzy: