piątek, 30 maja 2014

Jak rządzić państwem

Trzeba najpierw ustalić czego ludziom brakuje, następnie określić jak to wyprodukować, dopiero na koniec znaleźć niezbędne pieniądze.
Wyprodukować, a nie kupić, kupione będzie droższe i niedostosowane do okoliczności.

Niezbędne do przeżycia dobra mieszczą się w jednej z następujących kategorii: woda, żywność, ubranie, chronienie, komunikacja, oraz ostatnio opieka medyczna.
To bezwzględnie należy zapewnić ludziom, aby wyeliminować stres wynikający z poczucia bezradności, niepewności jutra, a później można puścić wolno, dalej sami sobie poradzą.

czwartek, 22 maja 2014

Laserowa broń przeciwko budynkom

Można zastosować laser. Ale nie chodzi o duże moce, działanie byłoby nieco inne.
W miejscu gdzie pada promień lasera powstaje plazma. Gdyby było 7 impulsów na sekundę, to następowałaby cykliczna eksplozja i implozja, czyli powstanie fali dźwiękowej. Taka plazmowa wersja głośnika.
Nie wiem jakie natężenie fali dźwiękowej udałoby się uzyskać, bo to tylko teoretyczne rozważania. Jeśli niewielkie, to w ciągu kilku godzin wyłączyłoby ludzi z walki, jeśli większe to mogłoby dojść do śmierci wskutek krwotoków wewnętrznych, lub nawet do rozkruszenia budynku. Ale w takim przypadku dałoby się broń zastosować np. przeciwko czołgom, wtedy kadłub czołgu pełniłby rolę pudła rezonansowego.

niedziela, 18 maja 2014

A jak można było odbić Monte Cassino

Dzisiaj rocznica bitwy o Monte Cassino.
Przeraża mnie, że ani wtedy, ani nawet dzisiaj ludzie nie uważają biegania z karabinem i wystawianie się na śmierć jako coś kuriozalnego.

Aby lepiej zobrazować o co mi chodzi, może opowiem w jaki sposób pokonać obronę jakiegoś obiektu, bez zabijania i narażania się samemu. Sposób leżał w możliwościach wiedzy i techniki dawnych ludzi z okresu II Wojny Światowej, jak i współczesnych próbujących odbić budynki państwowe na Ukrainie z rąk prorosyjskich bojowników. Wystarczyło tylko pomyśleć.

Oto opis broni, zresztą jednej z wielu możliwych:
Potrzebny jest generator o częstotliwości ok. 12...15kHz i wiele wzmacniaczy oraz głośników (może być na lampach elektronowych lub tranzystorach, każdy elektronik potrafi to zbudować).
Należy zebrać możliwie dużo głośników wysokotonowych i przymocować każdy do końca rury, możliwie długiej (długość ograniczona tylko względami konstrukcyjnymi) i o długości stanowiącej nieparzystą wielokrotność długości fali dźwiękowej w powietrzu przy danej częstotliwości pracy (skomplikowanie brzmi, ale łatwo się wylicza).
Następnie należy równolegle (obok siebie) połączyć te rury ze sobą w jedną konstrukcję.
Im więcej tych rur i im dłuższe, tym lepiej, bo lepsze zogniskowanie wiązki akustycznej.
Potem wystarczy ustawić w odległości od kilku do kilkunastu kilometrów od obiektu, nakierować, włączyć i spokojnie poczekać, wcześniej lub później obrona nie wytrzyma tego psychicznie.
Taką broń można ulepszyć na dwa sposoby.
Pierwszy polega na amplitudowym (AM) zmodulowaniu sygnału sygnałem o częstotliwości ok. 7Hz. Drugi sposób polega na zbudowaniu drugiego podobnego generatora, nakierowaniu go na to samo miejsce obiektu, ale ów generator powinien mieć częstotliwość ok. 7Hz odmienną od poprzedniego.
W pierwszym przypadku na murach nastąpi demodulacja sygnału, w drugim zdudnienie, w efekcie na obiekcie powstanie słaby sygnał infradźwiękowy.
Na to nie pomogą żadne zatyczki do uszu, bo infradźwięki są odbierane przez całą powierzchnię organizmu. Nie ma szans by ktokolwiek zbyt długo to wytrzymał, gwarantowane zawroty głowy, bóle głowy, wymioty, bezsenność i całkowite osłabienie koncentracji uniemożliwiające podejmowanie decyzji i jakąkolwiek obronę.

Jeżeli można zniszczyć obiekt, to da się zastosować nieco inny sposób, analogiczny do biblijnego opisu zdobycia Jerycha. Otóż sieci krystaliczne w minerałach mają pewne częstotliwości rezonansowe. Jakie, to trzeba ustalić w laboratorium (dlatego ów sposób jest nieco trudniejszy od pierwszego, wymaga pewnej wiedzy).
Następnie należy skonstruować generator ultradźwiękowy o takiej częstotliwości. Po nakierowaniu wystarczy tylko poczekać kilka dni. Kryształki w kamieniach i betonie będą drgać, wcześniej lub później nastąpi dezintegracja materiału wskutek zmęczenia, czyli po prostu mury zamienią się w zwyczajny piasek i rozpadną.

sobota, 10 maja 2014

Najtańsza dieta

Mięso w diecie, szczególnie na wsiach, jest rozpowszechnione od stosunkowo niedawna. Wcześniej ludzie jedli:
  1. Ziemniaki. Metr (100kg, 2 worki) kosztuje 50...70zł.
  2. Chleb
  3. Jajka
  4. Tłuszcz
  5. Kapustę
  6. Ogórki
  7. Buraki
  8. Chrzan.
  9. Czasem suszoną kiełbasę.
Palili w piecach chrustem zebranym w lasach (ostatnio to niemożliwe, bo potrzeba zgody leśniczego, a tej nie udziela się bo chrust jest potrzebny elektrowniom na współspalanie węgla).

czwartek, 8 maja 2014

Filtr do wody z gałęzi sosny białej

Artykuł z Racjonalisty o samodzielnej budowie filtra do wody:
Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology (MIT) w Stanach Zjednoczonych zaprezentowali proste rozwiązanie w postaci filtru z sosnowej gałęzi pozbawionej kory.
[...]
Zespół do testów wykorzystał drewno z gałęzi sosny białej. Badacze pozbyli się zewnętrznej warstwy kory oraz miazgi, a następnie pocięli je na odcinki o długości 2,54 cm i średnicy 1 cm. Tak przygotowane membrany wprowadzono do wężyków z PVC o średnicy wewnętrznej 3/8 cala. Całość została uszczelniona żywicą epoksydową oraz zabezpieczona zaciskami. Do eksperymentów filtracyjnych użyto czerwonego barwnika, o różnym rozkładzie wielkości cząsteczek pigmentu, a do filtracji bakteryjnej wykorzystano roztwór z 0,08 mg nieaktywnego szczepu bakterii E.coli rozcieńczonego w 20 ml zdejonizowanej wody.
Badania wykazały, że korek z drewna bielastego skutecznie odfiltrował cząsteczki czerwonego barwnika rozpuszczonego w wodzie o rozmiarach większych niż około 70 nm. Elementy poniżej 20 nm nie zostawały na filtrze, co narzuca pewne ograniczenia podczas uzdatniania. W teście biologicznym, po przeliczeniu komórek bakteryjnych E. coli w przefiltrowanej wodzie, naukowy oszacowali skuteczność membrany na 99,9%. Dzięki badaniom drewna pod mikroskopem fluorescencyjnym ujawniono, że bakterie zgromadziły się wokół porów odkrywkowych już na kilku milimetrach grubości korka. Filtr o objętości blisko 3 cm^3 w ciągu doby może oczyścić około 4 litry wody, co w zupełności odpowiada zapotrzebowaniu dorosłej osoby. Naukowcy poinformowali także, że filtracja była skuteczna tylko wtedy, gdy drewno było wilgotne. Osuszone korki z pęknięciami nie zatrzymywały wszystkich zanieczyszczeń. 
Źródło: http://www.racjonalista.pl/index.php/s,38/t,39764