wtorek, 22 grudnia 2020

Serial "Mur" na Netflixie, a sposoby obalenia władzy

 W tym serialu chodzi o sytuację po wojnie, która prawdopodobnie wybuchła o kurczące się surowce. Dlatego ludzie musieli żyć na nieco niższym poziomie, bo wyczerpały się surowce do produkcji.

Jednak władze po wojnie, które miały zaprowadzić porządek, okazały się w tym porządkowaniu nieco jakby nadgorliwe.

Odnośnie zamieszek, to bez sensu. Nie chcę spolerować serialu, ale powiem, że nigdy nikomu protestowanie na ulicach nie wyszło. Nawet Solidarności w Polsce nie wyszło (obecnie propaganda coś bredzi o wywalczeniu wolności, ale to bzdura, władze same ustąpiły bo tak uznały że będzie lepiej dla ludzi, jednocześnie w całym Bloku Wschodnim, a później w Polsce SLD z byłymi działaczami PZPR na pokładzie było najbardziej neoliberalną partią).

Istnieją tylko 2 możliwości obalenia reżimu:

1. Zamiast protestować, to te co najmniej 100 tysięcy się podpisze i zarejestruje listy wyborcze. Ale wygranie wyborów może być mocno utrudnione, ze względu na kontrolę władz nad mediami i ewentualne fałszerstwa wyborcze.

2. Zabicie przywódcy państwa. Ewentualne takie jego wystraszenie, że zdążyłby uciec za granicę zanim zostanie zabity. Jak ktoś już zostaje dyktatorem, to rzadko dobrowolnie ustępuje.

Natomiast samo łażenie po ulicach z jakimiś transparentami to guzik da. To jedynie marketing, transparenty mogą przyciągnąć nowych zwolenników, tylko tyle. Próba stosowania przemocy typu koktajle mołotowa będzie tylko pretekstem do brutalnej pacyfikacji zamieszek przez władze. A władze mają przewagę, jak policyjne wyposażenie nie wystarczy to ściągną armię. Do brutalności policji wystarczy dowolny pretekst, jak choćby ostatnio dziennikarka, która "zaatakowała policjanta przy pomocy flesza w aparacie fotograficznym".

Zdarzało się w historii, że armia przeszła na stronę opozycji i pomogła obalić władzę. Kto kontroluje armię, ten ma faktyczną władzę w państwie. Ale chyba nigdy się nie zdarzyło, by zwykła policja przeszła, tutaj policja jest bardziej lojalna władzy.


poniedziałek, 31 sierpnia 2020

Sytuacja na Białorusi, czyli o błędach zarządzania państwem

 Ludzie są bardzo pragmatyczni, jest im wszystko jedno kto rządzi państwem, jeżeli im dobrze się żyje.

Jednak zawsze znajdą się jacyś niezadowoleni. Zawsze. Próby tłumienia protestów są błędem, bo to prowadzi do konfliktu bez rozwiązania. Zwycięstwo protestujących też byłoby błędem, bo dotychczas zadowoleni mogą stać się niezadowolonymi. Nie da się zarządzać kierując niezadowoleniem jakiejś grupy, to byłoby zbyt zmienne.

Zdanie niezadowolonych jest bardzo ważne, ponieważ daje informację zwrotną na temat co należy poprawić. Bez tego to podejmowanie decyzji na ślepo i tworzenie się kolejnych niezadowolonych.

piątek, 22 maja 2020

Windows XP i Vista w nowym komputerze na 2020 rok

Wpadłem na pomysł budowy nowego komputera kompatybilnego z tak starymi systemami operacyjnymi. Chodziło mi o zagospodarowanie kilku starych programów i gier (na płytach CD), które mogą mieć problemy w nowych 64-bitowych komputerach (zresztą nowe komputery rzadko już mają czytniki płyt).
Nie będę tutaj opisywał szczegółów, zrobiłem to na stronie dobreprogramy.pl

Ale mam kilka uwag odnośnie współczesnego używania systemów XP i Vista:

  1. Nie należy podłączać komputera bezpośrednio do Internetu, by miał publiczny IP widoczny z zewnątrz. Z powodu braku aktualizacji to po prostu niebezpieczne. Lepiej do sieci lokalnej (LAN), połączonej z Internetem za pośrednictwem routera, np. modemu kablówki. Routery mają firewalla i przydzielają sprzętom w LAN lokalne adresy IP, dzięki czemu pojedyncze komputery z sieci lokalnej nie są widoczne na zewnątrz. W ogóle dobrze jest tak robić ze wszystkimi komputerami, nawet najnowszymi, na wszelki wypadek.
  2. Nie ma nowych przeglądarek internetowych dla systemów Windows XP i Vista. Czyli są stare, nie łatane i z biegiem czasu mogą stawać się coraz mniej kompatybilne z nowymi standardami tworzenia stron.
    Najnowsza przeglądarka to Seamonkey, wywodząca się z Mozilli, wywodzącej się z Netscape, wersja 2.49.5 z 4 września 2019 roku. Wyższe wersje, np. 2.5x, nie wspierają XP i Visty. Raczej nikt nie będzie tworzył wirusów dla tak niszowej przeglądarki jak Seamonkey, działającej na tak niszowym systemie jak Vista, która w 2019 roku miała poniżej 0,5% udziałów w komputerach :)
    Kolejną przeglądarką jest Firefox wersja 52.9.0.ESR z 25 czerwca 2018 roku. Wyższe wersje już nie zadziałają. Firefox to dosyć popularna przeglądarka i często są znajdowane luki w zabezpieczeniach, więc może lepiej sobie darować starą, nie łataną już wersję.
    Istnieje specjalna odmiana przeglądarki Opera dla XP i Visty, wersja 36.0.2130.80 z 9 sierpnia 2016 roku. Więc też już nieaktualizowana. Oparta na silniku stosowanym w Google Chrome.
    Ciekawostką jest stara Opera oparta jeszcze na silniku Presto, wersja 12.18 z 15 lutego 2016 roku. Ale może mieć największe problemy z kompatybilnością ze stronami.
    Gdyby ktoś potrzebował przeglądarki na systemy operacyjne typu Windows 95 i 98, to istnieje projekt Retrozilla. Oparta na starym i nie łatanym już Firefoxie, twórca sam twierdzi że nie jest bezpieczna, ale to chyba jedyna przeglądarka zdolna wyświetlać współczesne strony internetowe na tak starych systemach operacyjnych.
  3. Ostatnią wersją LibreOffice działającą pod XP i Vistą jest 5.4.7.2, wersje od 6.x wzwyż już nie zadziałają.
  4. LibreOffice Base wymaga Javy. Choć można zainstalować bez składnika bazodanowego Base. W domach mało kto tworzy bazy danych. Pod Vistą bez najmniejszego problemu zainstalowała się najnowsza wersja Java 8 update 251. Z kolei pod XP już nie chciała, ostatnia działająca wersja to 7u80.
    W przypadku instalacji Javy dobrze jest wyłączyć w jej opcjach obsługę Javy w przeglądarkach internetowych (Java to co innego niż java script). Ze względów bezpieczeństwa, bo Java często ma luki.
  5. Najnowszy Apple QuickTime Player działający pod Vistą to 7.7.9, pod XP to 7.7.6, ale tego chyba już nikt nie używa.
  6. Najnowszy Microsoft .NET Framework pod Vistę to 4.5.2, pod XP to 4.0.
  7. Najnowszy Adobe Digital Edition 4.5.11 działa pod Vistą, ale nie jestem pewien czy pod XP. Przy próbie instalacji na XP wyskoczył komunikat, że wymaga NET Frameworka, nie pamiętam w której wersji, czy 4, czy 4.5, w każdym razie 3.5 było zbyt nisko.
  8. Po instalacji Visty i dodatku SP1 oraz SP2 (jeśli nośnik instalacyjny nie miał zintegrowanych service packów) trzeba zainstalować 4 aktualizacje, żeby w ogóle Windows Update chciało działać, inaczej popada w pętlę wiecznego wyszukiwania aktualizacji. Po kolei: windows6.0-kb3205638-x86, windows6.0-kb4012583-x86, windows6.0-kb4015195-x86, windows6.0-kb4015380-x86.
  9. W katalogu Windows\SoftwareDistribution\Download gromadzą się kopie zapasowe instalatorów ściąganych i instalowanych poprawek. Jeśli nie planuje się odinstalowania zainstalowanej już poprawki można wykasować zawartość, bo potrafi zajmować kilkaset megabajtów. Natomiast w Windows\SoftwareDistribution\DataStore jest baza danych o zainstalowanych poprawkach, wykasowanie zawartości spowoduje, że Windows Update nadal będzie poprawnie rozpoznawał zainstalowane oraz brakujące poprawki, natomiast "zapomni" historię instalacji dotychczasowych poprawek i nie wskaże ich na liście. Taka ciekawostka.
    Można też bezpiecznie skasować zawartość Windows\Temp, tam są tylko pliki tymczasowe.
  10. O instalacji Adobe Flash Playera lepiej zapomnieć, jest zbyt niebezpieczny, szczególnie w niełatanym już systemie operacyjnym. Po prostu nie.
  11. Warto byłoby utworzyć dodatkowe konto użytkownika z ograniczeniami, lub aktywować konto Gościa (nie sprawdzałem czy takie jest pod Vistą, pod XP na pewno), specjalnie na potrzeby przeglądania Internetu, z administracyjnego wchodzić tylko na kilka zaufanych stron.
  12. Co ciekawe, wiele antywirusów nadal działa na XP i Viście. Pod Vistą zainstalowałem program Panda Dome Free 20.
No i tyle uwag na początek. Na zbudowanym sprzęcie XP i Vista działają wyśmienicie, ale to sprzęt na poziomie lat 2011...2013 (ostatnie chipsety obsługujące XP to te z podstawką pod procesor 1155, a karty graficzne NVidii to seria Geforce GT7xx, GTX7xx i GTX970/980, bodajże sterownik w wersji 368.81 z 11 lipca 2016 roku). W dodatku Vista jest bardzo ładna. Problemem jest tylko brak najnowszych przeglądarek, bo inne programy to można używać starsze.