środa, 2 grudnia 2009

Tradycja chrześcijańska

Znowu usłyszałem w telewizji, jakoby Muzułmanie byli jakąś odmienną kulturą i religia utrudnia im dostosowanie się do europejskich norm społecznych, więc mnie nosi. Muszę się wypowiedzieć.

Prawa człowieka, równość wobec prawa, prawa kobiet oraz demokracja, nie mają wiele wspólnego z chrześcijaństwem jako takim. Co prawda można w taki sposób rozumieć nauki Jezusa, ale jakoś przez ponad półtora tysiąclecia chrześcijaństwa nikt nie myślał w ten sposób - istniała sobie szlachta, chłopi oraz mieszczanie, każda z grup posiadała inne prawa, obowiązki i przywileje, tortury były powszechną praktyką nakłaniania do zeznań (nawet Kościół je zalecał w słynnej księdze "Młot na czarownice").

W ciągu ostatnich kilkuset lat nastąpiły jednak duże przemiany społeczne. Zaczęło się od wielkich odkryć geograficznych, nowe ziemie przyciągały różnych awanturników i wszystkich, którzy nie mieli na Starym Kontynencie żadnych perspektyw. Później epoka kolonializmu, jednak królowie mieli ograniczoną zdolność sprawowania władzy w zamorskich posiadłościach. Kolonie zyskiwały coraz większą autonomię, aż w 1776 roku ogłoszono Deklarację Niepodległości Stanów Zjednoczonych. Powstało pierwsze nowożytne państwo demokratyczne i pierwsze w historii, w którym wszyscy byli równi wobec prawa. No, może nie do końca, w USA prawa wyborcze dla kobiet to już chyba lata dwudzieste XX wieku, a zniesienie segregacji rasowej to nawet lata siedemdziesiąte.

Stary Kontynent pozostawał cywilizacyjnie z tyłu, wyjątkami były Rewolucja Francuska oraz wojny napoleońskie. W XIX wieku, erze przemysłu, zaczęły powstawać różne ruchy socjalistyczne i komunistyczne. Większe przemiany nastąpiły wraz z I Wojną Światową.

Koniec lat pięćdziesiątych to wielka afera z czasopismem "Playboy", które ośmieliło się drukować fotografie skąpo odzianych pań. Prokuratorzy szukali haka na jego twórcę, Hugh Hefnera, chcieli go za wszelką cenę wsadzić do więzienia.
Kolejny szok to koniec lat osiemdziesiątych - zespół Aerosmith zrobił coś, co wstrząsnęło całym show biznesem, czyli nagrał teledysk z czarnoskórymi muzykami z zespołu RunDMC. Poniżej ten szokujący materiał filmowy:


Państwa Bliskiego Wschodu stały z boku tych przemian, stąd pewne zwyczaje, które dla współczesnych Europejczyków mogą wydawać się staroświeckie. Lecz nie odbiegałyby zbytnio od kultury europejskiej sprzed raptem kilkudziesięciu lat. Lecz młodzi, wykształceni ludzie z większych miast położonych w tamtym rejonie nie odbiegają od swoich rówieśników z Zachodu.
Gdyby nie choroba psychiczna Jerzego III Hanowerskiego kolonie nie zbuntowałyby się, świat mógłby wyglądać zupełnie inaczej.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Czy Kościół, i ustalenia soborów i biskupów różnia sie od słów biblii? Tak, różnią sie bo kosciół to też tradycja i ustalenia z czasów gdy było np 3 papieży, plus różne dogmaty pokręconych i przejestych rola i władzą "świetych" umysłów.

Czy to co powszechnie okresla sie jako Islam różni sie od Koranu?
Różni się bo islam to rózne odlamy i rozne pokręcone dogmaty różnych przywódców religijnych.

W jednym i drugi przypadku duchowni "przewodnicy" dążą do władzy.
Pytanie tylko jak będzie wyglądał świat jesli w takich Niemczecvh będzie żądził taki drugi ojciec rydzyk a raczej jego islamski odpowiednik?

Anonimowy pisze...

Ale Jerzy za wiele do gadania nie miał. On może by się nawet z tymi koloniami dogadał. Ale był już wówczas w Anglii parlament (pamiętasz chyba historię) i to on sobie w znacznej mierze decydował.