czwartek, 17 grudnia 2009

Cel kultu

Kimkolwiek by nie był opisany w świętych Księgach Bóg, to nieco dziwaczna wydaje Jego chęć posiadania wyznawców, którzy odprawiają pozornie bezsensowne rytuały religijne. Ludzie zaczynają samodzielnie myśleć i to właśnie owa wątpliwość ostatnio zniechęca do odwiedzania świątyń.
Zakładając, że Bóg nie ma osobistych problemów z poczuciem własnej wartości, zostają dwie odpowiedzi na ów paradoks:

1) Posiadanie wyznawców leży w interesie organizacji religijnych. Zapewne też tak jest, gotowe są przeinaczyć słowa swojego Boga dla własnych korzyści (np. koncepcja Trójcy w Kościele Rzymskim), jednak przesłanie Ksiąg jest jednoznaczne, kult jest wymagany. A może raczej był.

2) Kult ma jakiś inny, ukryty cel.
"Nie jest prawością to, że zwracacie swoje oblicza na Wschód lub na Zachód. Prawdziwie sprawiedliwym jest ten, kto wierzy w Allacha i Dzień Ostatni, i aniołów, i Księgę, i Proroków, oraz łoży swe pieniądze z czystej miłości do Niego na swych krewnych i sieroty, i potrzebujących, jak i dla tych, co w podróży i którzy proszą o jałmużnę, oraz na cele wykupienia jeńców. Prawdziwie sprawiedliwym jest ten, kto przestrzega Modlitwy i płaci Zakat. Sprawiedliwymi są ci, którzy dotrzymują obietnicy, kiedy takową dają, oraz cierpliwi w biedzie i cierpieniach, jak i wytrwali w czasie wojny. Właśnie tacy ludzie okazują się prawdomówni i to oni są prawdziwie bogobojni."
(Koran, rozdz. 2, cz.2, werset 178)
W żydowskiej Torze są bardzo szczegółowe wytyczne odnośnie kultu: świąt, składania ofiar ze zwierząt i plonów czy budowy ołtarza. Najwyraźniej miał zastąpić pogańskie kulty wielu bożków. Współcześnie pogaństwo wydaje się nieszkodliwą zabawą, lecz niegdyś wiele praktyk było ewidentnie niemoralnych, poczynając od składania ofiar z ludzi.
"I przypomnijcie sobie czas, kiedy zawarliśmy przymierze z Dziećmi Izraela: "Nie będziecie czcić nikogo poza Allachem, będziecie dobrzy dla rodziców, rodziny, sierot i biednych, będziecie przestrzegać Modlitwy i płacić Zakat". Potem odwróciliście się z uczuciem awersji z wyjątkiem nielicznych."
(rozdz.2, cz.1, werset 84)
W Ewangeliach Jezus nie wspomina zbyt wiele o sprawowaniu kultu.
W Koranie obowiązki religijne oraz prawa są znacznie lżejsze od hebrajskich. Interpolując, kult miał za zadanie zastąpić pogańskie praktyki religijne i z biegiem czasu zaniknąć.
"Jeśli jakieś posłannictwo My skracamy albo powodujemy, że zostaje zapomniane, zsyłamy lepsze od niego lub jemu podobne. Czyż nie wiesz, że Allach ma taką moc, by czynić, co tylko zechce?"
(rozdz.2, cz.2, werset 107)
Ukrytym celem kultu było odróżnienie ludzi posłusznych nakazom etycznym oraz wrażliwych na poziom literacki Ksiąg od aroganckiej reszty.
"I w ten sposób wynieśliśmy was ponad narody, abyście stali się obrońcami ludzi. Posłaniec zaś od Allacha obrońcą was. Nie wyznaczyliśmy wyznawanego przez ciebie Qiblah w żadnym innym celu, lecz abyśmy mogli odróżnić tego, który idzie za Posłańcem Allacha od tego, który odwraca się na na pięcie. A jest to rzeczywiście trudne z wyjątkiem tych, którymi kieruje Allach. Allach nigdy nie pozwoliłby, aby wasza wiara poszła na marne. Zaiste, Allach jest Współczujący i Litościwy wobec ludu."
(rozdz.2, cz.2, werset 144)
Swój ciągnie do swego, jedni ludzie odnajdą w Allachu/Jahwe bratnią duszę, przyjaciela, inni będą się naśmiewać i sami sobie wystawią świadectwo.
"A kiedy powiada się im: "Uwierzcie, jak uwierzyli inni", odpowiadają: "Czyż mamy wierzyć tak, jak uwierzyli głupcy?" Zapamiętajcie sobie! To z całą pewnością oni są głupcami, lecz o tym nie wiedzą.
A kiedy spotykają wierzących, powiadają: "Wierzymy". Kiedy jednak są ze swymi hersztami, mawiają: "Jesteśmy całkowicie z wami. My się tylko wyśmiewamy".
Allach ukarze ich szyderstwa i pozwoli im trwać w występku, chodzić na oślep.
"
(rozdz.2, cz.1, wersety 14,15,16)
Arabski poeta Amr bin Kulthhum powiedział: "Uważajcie! Nikt nie powinien okazywać nam ignorancji, bo my okażemy jemu jeszcze większą ignorancję".
---
Przypominam, że posługuję się cytatami z Koranu w proteście przeciwko praktykom rządu Iranu.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Toż o to właśnie chodzi. Kapłani wszelkich wyznań traktuja swięte księgi wybiórczo, przemilczają ukryty sens, wypaczają nauki. Zbierz sie rada starszych w danym wyznaniu nie wazne islam czy chrześcijaństwo, ustalą sobei koncepcje które zalęgły sie w pokretnych umysłach i stwierdzają taka jest wola Boża. Choćby proces kanonizacji na świętego, kotey w pewnym sensie przypomina proces wg prawa rzymskiego z nawiązaniem do kocenpcji średniowiecz, gromadzi sie doowdy i stwierdza - jest świety, albo tak przeba robic albo "taki jest dogmat".

Anonimowy pisze...

To wszystko z kapłanami włacznie czyni tradycję. Jeśli chodzi o Polske to połowa Polaków to wiezrący katolicy, ze 35% nie do końca wierzący ale od czasu do czasu do kościoła chodza no i z 10 % to protestanci prawosławni itp. Otóż jeśli ktoś np polityk chocby znany wystapi przeciw Kościołowo katolickiemu i jego władzy w Polsce to kośció świetnie zorganizuje sobie takie protesty społeczne i bojkot że kazdy polityk chocby najbardziej i czerwony przepadnie. Prawie nikt nie popiera partii antyklerykalnej. NA podważniu wiary katolickiej w Polsce i nieomylności księży tylko sie traci. Więc to nie ma sensu. Podobnie jest i z islamem w krajach typu Iran, Syria, Pakistan, itp.
Tak więc głoszenie Twoich haseł, ze księża zupełnie nie mają racji tylko przynosi zmniejszenie popularności temu blogowi. Co więcej zbyt jawne i skarjne manifestowanie swojej postawy to zapewne szkodzi w Twoich stosunkach w życiu codziennym z innymi ludźmi.

Anonimowy pisze...

Przeciętny człowiek woli dać na tace i po koledzie niż wspierać np. sierotę z domu dziecka

Anonimowy pisze...

Celem kultu jest też donajdywanie siły i podejmowanie codziennych działań pod wpływem medytacji, choc jak się na niektóruch nawet polityków patrzyna ostetnacyjnych wydarzeniach religijnych np jakaś modlitwa rocznicowa czy pielgrzymki papierza to widac że są tam przypadkowo- bo tak wypada lub dla chwały własnej i się nudzą

Anonimowy pisze...

A propo UWAGA UWAGA !!!!!! NA NASZYCH OCZACH TEN BLOG PRZEMIENIA SIE W ŚWIĘTĄ KSIĘGĘ PROROCZĄ NASZYCH CZASÓW NA MIARĘ XXI WIEKU,