W XXw. powstało kilka ciekawych konstrukcji mikroskopów.
Mikroskopy Rife'a. Kilka modeli, o powiększeniu do 60000x i rozdzielczości 31000x (10nm, konwencjonalne mają do 200nm). Do barwienia próbki używane było kolorowe światło zamiast chemikaliów, co pozwalało obserwować żywe komórki.
Większość prac i mikroskopów została zniszczona w 1974r. dzięki zatwardziałości dra Morrisa Fishbeina z American Medical Society, ale kilka sztuk John Crane przemycił do Meksyku i ocalały z pożogi, są nadal używane. Konstrukcja i zasada działania pozostaje tajemnicą.
Nemeskop, wynaleziony w początkach lat pięćdziesiątych przez chirurga mózgu Elmera P. Nemesa. Działał na zasadzie dwóch źródeł energii- jedno o częstotliwości rezonansowej obiektu, drugie minimalnie się różniącej, dzięki czemu uzyskiwano samopobudzenie atomów i emisję różnokolorowego światła. Miał powiększenia powyżej 16000x i rozdzielczość 5000000x. Obraz mógł być rzutowany na ekran o wymiarach 3,6x3,6m.
Został skradziony w 1957r. z warsztatu optycznego Bryn Camera Shop na Melrose Avenue, jak dotąd nie zbudowano kolejnego.
Somatoskop Naessensa. Konstrukcję opracował Barbie-Bernard z Turenne k. Paryża, zbudowali go inżynierowie z firmy Leitz Co.
Uzyskiwał powiększenia 30000x i rozdzielczość 150Å.
Ergonom 400, zbudowany przez niemieckiego naukowca Kurta Olbricha, obecnie używany przez niemieckiego lekarza Bernarda Muscheleina. Uzyskuje powiększenia 25000x i rozdzielczości 1000Å. Na świecie jest siedem sztuk tego urządzenia.
Projektor fal świetlnych, zbudowany na Wydziale Mikrobiologii Uniwersytetu Cornella (USA). Zamiast soczewek ma szczseliny o rozdzielczości 400Å, uzyskuje powiększenie 2500x.
(„SuperScopes”, lipiec 1990r.)
Niestety, nie posiadam literatury z większą ilością szczegółów. Szkoda, bo te konstrukcje są naprawdę ciekawe- uzyskują parametry przekraczające teoretyczne możliwości dla mikroskopów optycznych. I nie wymagają barwników koniecznych w optycznych mikroskopach lub uśmiercania próbki, jak to ma miejsce w mikroskopach elektronowych i skaningowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz