Prof. dr Alfred Lehmann przeanalizował poniższy fragment Tory:
A anioł Boży, który kroczył przed obozem Izraela, przesunął się i szedł za nimi. I Ruszył słup obłoku sprzed oblicza ich i stanął za nimi, tak iż wsunął się pomiędzy obóz Egipcjan i obóz Izraela. Z jednej strony obłok był ciemnością, z drugiej zaś strony rozświetlał noc. I nie zbliżyli się przez całą noc jedni do drugich. A Mojżesz wyciągnął rękę nad morze. Pan zaś sprowadził gwałtowny wiatr wschodni wiejący przez całą noc i cofnął morze, i zamienił w suchy ląd. Wody się rozstąpiły.W hebrajskim oryginale były to 3 wersety, każdy po 72 litery. Jeśli zapisze się je w trzech liniach, jeden nad drugim, pierwszy z prawej do lewej, drugi z lewej do prawej, trzeci znowu z prawej do lewej, to powstaną 72 pionowe rzędy po trzy litery. Jeśli do tych trzyliterowych słów doda się zakończenia -al, -jh lub -jah, to pojawią się imiona 72 "upadłych" aniołów.
(II Mojż. 14, 19-21)
Wiek później dr Mosze Katz i dr Menachem Wiener z politechniki w Hajfie użyli komputera z programem do łamania szyfrów. Odkryli, że w jeśli w tekście hebrajskiego oryginału Pierwszej Księgi Mojżeszowej weźmie się co 26 literę, otrzyma się słowo elohim, czyli bogowie (w l. mnogiej).
Jeśli odczyta się co 50 literę, otrzyma się słowo Tora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz