sobota, 21 czerwca 2014

Minimalizm cz.2

Znaleziony gdzieś w sieci rysunek wnętrza kajuty oficerskiej ze "StarTreka":

Jak widać, nic nie ma, a jednak wszystko jest :)

Jest stolik, fotel, dodatkowe krzesło, łóżko, wnęka w ścianie jako szafka, jakieś akwarium. Nie ma mebli, dywanów, zasłonek i firanek w oknach, żyrandola.
Na pewno koszt wyposażenia takiego wnętrza jest minimalny, a mimo tego wcale nie jest biednie. A jak łatwo to później wysprzątać...

Kilka wskazówek jak to osiągnąć:

Pozbyć się firanek, zasłonek i karniszy, będzie mniej kurzu i sprzątania.
Okna mogą mieć folie przyciemniające, lekko lustrzane, wtedy z wnętrza wszystko doskonale widać, z zewnątrz w ogóle. W przypadku mieszkań można stosować inny poziom przyciemniania w oknach północnych i południowych, co wyrówna oświetlenie.
Folie najlepiej nakleić przed wstawieniem szyby w ramy okienne. Wiele nowych okien zespolonych ma już wewnątrz folie antywłamaniowe, ale najczęściej są one całkowicie przezroczyste i niewidzialne, więc to może być kwestia zmiany typu folii na etapie produkcji szyby.

Przydatne mogą okazać się rolety w oknach, w dzień chronią przed nadmiernym nasłonecznieniem, a w nocy przed zaglądaniem do oświetlonego wnętrza. Najlepszym kolorem rolet jest jasnożółty, taki niemal biały z odcieniem żółtego, inne będą bardzo zaciemniać wnętrze, a biały i tak by pożółkł.

Ściany będą ładniej wyglądały bez kaloryferów, tutaj można zastosować ogrzewanie podłogowe lub centralny system wentylacyjny z ogrzewaniem oraz chłodzeniem powietrza. W najprostszym przypadku to może być rurka poprowadzona pod ziemią, gdyż na pewnej głębokości temperatura jest mniej więcej stała przez cały rok i powietrze latem się schłodzi, a zimą ogrzeje.
Dotychczas najczęściej stosowane są niezbyt szczelne okna, przez które powietrze przedostaje się do wnętrza, co powoduje ogromne straty ciepła (dlatego kaloryfery montuje się pod oknami).

Odpowiednio zasadzone wokół budynku drzewa mogą chronić w lato przed nagrzewaniem, zimą przed wychłodzeniem przez wiatr. Jesienią opadają liście, co pozwala na przepuszczanie większej ilości promieni słońca.
Jeszcze na zewnątrz jakieś zadaszenie nad południowymi oknami, które w lato chroni przed wysokim słońcem, a zimą przepuszcza niskie, to pozwoli na znaczne obniżenie rachunków za ogrzewanie i klimatyzację.

Na stoliku laptop lub komputer all-in-one może zastąpić wiele urządzeń elektronicznych i książki, można go też przystosować do odbioru telewizji i zrezygnować z kolejnego urządzenia. Do tego smatfon lub tablet zastąpi kilkanaście kolejnych urządzeń elektronicznych i już więcej elektroniki raczej nie potrzeba.
Komputery i smartfony mają słabej jakości głośniczki, więc przydałyby się jakieś zewnętrzne. Dobrze byłoby na etapie budowy domu wyposażyć ściany we wbudowane płaskie głośniki NXT z bezprzewodowym przesyłaniem dźwięku poprzez bluetooth. Jeśli takich nie ma, to są w handlu bezprzewodowe głośniki do smartfonów, radioodbiorniki i miniwieże wyposażone w bluetooth (np. Philipsa).
No i z elektroniki używanej na co dzień to już wszystko, zmieści się w 3 urządzeniach + słuchawki i ładowarka :)

Do pozbycia się jeszcze czeka żyrandol z żarówkami. Lepiej zastąpić je płaskimi listwami LED, montowanymi w ścianach lub suficie.
Dla zwiększenia wydajności oświetlenia można ściany pomalować jasną farbą z właściwościami odblaskowymi, ewentualnie dodać do farby nieco miki. Można byłoby nieco zabarwić beton/tynk/tworzywo ściany,wtedy malowanie stanie się zbędne.

Po pokryciu podłogi jakimś miękkim i ciepłym tworzywem dywany staną się niepotrzebne, a wraz z nimi odkurzacz, szczególnie że centralny układ wentylacji może być wyposażony we wstępny filtr pyłu i kurzu.

Cz.1

Brak komentarzy: