Jednak obiektywna prawda jest zupełnie inna. Pomimo że żyjemy w cywilizacji strachu i zmuszającej do przemocy, większe jest prawdopodobieństwo śmierci w wyniku samobójstwa, niż łącznie w wyniku morderstwa, wojny i klęski żywiołowej.
"Co 40 sekund ktoś popełnia samobójstwo, w tym prawie jedna trzecia przez wypicie środka chwastobójczego. Co roku odbiera sobie życie więcej ludzi, niż ginie w wyniku zabójstw, konfliktów zbrojnych i klęsk żywiołowych - alarmuje w raporcie WHO.http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1,126477,16587693,WHO__Co_40_sekund_ktos_popelnia_samobojstwo__Mniej.html
Oznacza to, że w ciągu całego roku na świecie 800 tys. ludzi popełnia samobójstwo, podczas gdy 500 tys. ginie zamordowanych, a 200 tys. traci życie w konfliktach zbrojnych lub w wyniku klęsk żywiołowych. Co roku ginie gwałtowną śmiercią łącznie z samobójcami 1,5 mln osób."
Sprawdziłem statystyki policyjne w Polsce. Ciekawa lektura dla zwolenników noszenia broni palnej, przekonanych że ktoś będzie ich chciał zamordować na ulicy (ja nie jestem przeciwnikiem prawa do broni jako takiego, ale uważam że jest niepotrzebna). I tak:
2009 rok
729 postępowań o zabójstwa, w tym 265 usiłowania (ofiara przeżyła), w 221 przypadkach motywem najczęściej były to nieporozumienia rodzinne, w 55 rabunek (średnia wartość łupu ok. 15,5 tyś. zł), 55 dokonanych przez osoby niepoczytalne, 11 na zlecenie i 9 seksualnych.
W 404 przypadkach sprawca użył noża, w 35 broni palnej, w 2 materiałów wybuchowych.
Miejsce to w 326 przypadkach mieszkanie, w 157 dom jednorodzinny, 89 na ulicy, 15 w lesie, 10 domy wypoczynkowe, 9 pola i łąki, 8 zbiorniki wodne i rzeki, 7 ogródki działkowe i 6 przystanki autobusowe.
Wykrywalność wyniosła 92,8%.
Wśród 755 podejrzanych 442 to bezrobotni, 89 emeryci i renciści, 49 uczniowie, 9 studentów.
400 podejrzanych działało pod wpływem alkoholu (w tym 3 nieletnich), 6 pod wpływem narkotyków.
Z kolei 4384 osoby popełniły samobójstwo, w tym 3739 mężczyzn i 645 kobiet.
Nie znalazłem statystyki wypadków drogowych z tamtego roku, w 2013 roku było 35385 wypadków, w których zginęło 3291 osób, a 43471 zostało rannych.
Czyli stosunek samobójstwo/wypadek/rabunek to ok. 1:0,75:0,012. Jest 79,7 razy większe prawdopodobieństwo poniesienia śmierci w wyniku samobójstwa niż napadu rabunkowego, a 59 razy większe śmierci w wypadku drogowym i blisko 9,5 razy większe w wyniku samobójstwa niż zabójstwa z dowolnej przyczyny. Ponad 4 razy większe jest prawdopodobieństwo zostania zabitym przez kogoś z rodziny niż przez rabusia.
W 2009 roku było trafionych 89 szóstek w Dużym Lotku, czyli większe jest prawdopodobieństwo wygranej niż śmierci w napadzie rabunkowym. A prawdopodobieństwo wygranej jest zbliżone do prawdopodobieństwa, że gdy siedzi się z zawiązanymi oczami na tylnym siedzeniu samochodu, na trasie Radom - Warszawa i w przypadkowym momencie wyciągnie pistolet i strzeli przez okno, to pocisk trafi deskę ustawioną pionowo przy trasie w dowolnym miejscu, przez osobę która wbiła w ziemię i nie wyjawiła gdzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz