czwartek, 18 czerwca 2009

Okrągły labirynt

Chyba popełniłem błąd, wrzucając do jednego bloga dwa oddzielne wątki - współczesne produkty oraz tajemnice przeszłości (i przyszłości). Ale trudno. Początkowo miało być tylko kilka wpisów sygnalizujących tematykę, teraz jakoś końca nie widać.

Poprzednio wspominałem o symbolu labiryntu wpisanego w okrąg. Jednak tym razem rozmyśliłem się, nie podam jego znaczenia;)

Lecz nie wszystko stracone, dociekliwi znajdą je w powieści "Grimpow. Sekret ośmiu mędrców" ("GRIMPOW. El camino invisible") Rafaela Abalosa.
Książka ma charakterystyczny symbol Ouroborousa na okładce.

"Pewnego zimowego dnia 1313 roku młodzieniec zwany Grimpow znajduje trupa mężczyzny w zaśnieżonych górach Ullpensu. Przerażony ponurym znaleziskiem odkrywa, że zmarły rycerz był posłańcem niosącym tajemniczy list i dziwny kamień. Przedmioty te całkowicie zmieniają jego życie i skierują go ku nowemu przeznaczeniu."

Ci mniej dociekliwi mają poniżej inny cytat, tym razem druga strofa z "Da laudis":
"Est Deus, quod es homo, sed novus homo,
ut sit homo quod Deus, nec ultra vetus.
O pone, pone, pone, pone veterem,
o pone veterem, assumne novum hominem!
"

To po łacinie. Tak dla utrudnienia.

Ciekawe, czy ludzkość podoła swojemu przeznaczeniu? A może rację ma sceptycznie nastawiony do całego przedsięwzięcia Szatan?

Brak komentarzy: