Antena CB-Radia na dachu samochodu może o coś zaczepić gdy jest długa (w garażach podziemnych i prywatnych zazwyczaj wysokość wynosi 1,9...2 metry), natomiast krótsze niż 1 metr mają bardzo słabe parametry, a z podstawą magnetyczną łapią więcej zakłóceń niż sygnału użytecznego.
Kompromisem pomiędzy długością anteny a wysokością całości może być montaż na pokrywie bagażnika. Przykładowa fotografia znaleziona gdzieś w sieci:
Uchwyt pochodzi od któregoś z producentów anten profesjonalnych i dla radioamatorów (np. Diamond, Comet).
Aby jednak taka antena przyzwoicie działała, należy zastosować pewną sztuczkę. Otóż wszelkie metalowe przedmioty obok i powyżej cewki silnie zakłócają charakterystykę anteny i obniżają jej parametry. Więc wykluczony jest montaż typowej anteny dachowej z cewką w podstawie. Na fotografii jest antena helikalna (z cewką wzdłuż całej długości). Lepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie anteny z cewką pośrodku lub na szczycie. Raczej trudno znaleźć wersje z cewką na szczycie, ale istnieją z cewką pośrodku zamiast w podstawie (np. Sirio):
Jeśli cewka znajdzie się mniej więcej na poziomie dachu lub tuż powyżej, to górna (promieniująca) część anteny będzie wystawać ponad obrys samochodu nie więcej niż ok. 0,5....0,7 metra, więc cały samochód z anteną może się zmieścić w 2 metrach. Jednak całość powinna działać zdecydowanie lepiej niż anteny półmetrowe umieszczone na dachu, bo fizyczna długość anteny wyniesie 1...1,4 metra (anteny poniżej 1/10 długości fali gwałtownie tracą sprawność, dla CB ta granica to ok. 1...1,2 metra).
2 komentarze:
Dobry wpis
Ja się dość długo zastanawiałem jaką antenę wybrać. Kolega polecił mi firmę Lemm i muszę przyznać, że ma świetny zasięg i działa jak trzeba. Dużo jest teraz tego sprzętu na rynku i trudno się zdecydować co będzie lepsze.
Prześlij komentarz