Już parę razy to przyuważyłem, uczestnicząc w jakimś wydarzeniu i później zapoznając się z doniesieniami medialnymi. Jakby chodziło o zupełnie różne wydarzenia.
Okazuje się, że wszystkie po kolei media kłamią, manipulują wydarzeniami. Jedne w celach ideologicznych (np. katolickie), inne tylko szukają sensacji, bo ta najlepiej się sprzedaje, rosną wpływy z reklam.
W tym roku na całym świecie odbywały się demonstracje, głównie przeciwników dofinansowania systemu bankowego kosztem opieki socjalnej i wzrostu podatków. Tysiące ludzi wyszło na ulice (fot.):
W mediach cisza. Tylko coś tam wspominali o protestach przeciwko ACTA, ale niewiele.
1 komentarz:
Nie tylko to. Pamietam jak kilka lat temu bylo doslownie 0 informacji na temat powstania Szangajskiej Organizacji Wpolpracy Gospodarczej czego takie samego jak zalazek UE, tym razem w Azji. Wydarzenie praktycznie najwazniejsze, zmieniajace geopolityke swiata a w mediach nic, cisza. Problem jednak nie polega na tym ze media klamia, przeinaczaja i przedstawiaja nieprawdziwy obraz rzeczywistosci. Problem jest w tym ze ludzie mysla ze media za rzetelne. Dzis nie ma systemu, ktory jest wrogiem wszystkich. Dzis system jest wrogiem wiekszosci ale popiera go calkiem duze grono spoleczesntwa bedacych w roznyc sposob na garnuszku tego systemu i jego rozwiazan spoleczno-gospodarczych. Minie duzo czasu zanim mlode pokolenie sie nie obudzi i tego powszechnie nie zauwazy. Masa krytyczna nie zostala jeszcze osiagnieta. Stad strach w UE przed czyms takim i propozycje zobowiazania krajow do przymusowego "zatrudniania" mlodych. p11
Prześlij komentarz