Tłumaczenie:
"Tego dnia Naczelny Dowódca Armii Ukraińskiej Roman Szuchewycz przyjął w swojej kwaterze ostatnią bitwę z Rosją.
Jego armia terroryzowała okupantów i ich popleczników. Jej walka była świadectwem całego świata: wolna Ukraina żyje i walczy. Rozwścieczony Kreml wystrzelił ogromne siły, aby znaleźć i wyeliminować Szuchewycza. W końcu wróg zaatakował jego ślad. Zaproponowano mu poddanie się. Ale dowódca nieustraszonych nie poddał się i zginął w tej nierównej walce jako bohater.
Agencja Associated Press jako pierwsza poinformowała o śmierci generała 5 miesięcy po tych wydarzeniach. Następnie na całym świecie, gdzie mieszkali Ukraińcy, odbyły się uroczystości żałobne poświęcone jego śmierci.
Kaci robili wszystko, aby ukryć grób bohatera. Ich spadkobiercy zniszczyli dom, w którym toczył tę bitwę. Ale miejsce jego wyczynu musi żyć. To miejsce pamięci i siły, gdzie krewni Szuchewycza i wszyscy patrioci złożyli kwiaty na cześć generała Szuchewycza.
Chcieliśmy i mieliśmy wszelkie możliwości, aby do tego dnia odrestaurować muzeum po rosyjskim ostrzale. Ale niestety władze lokalne nie chcą podejmować żadnych decyzji dotyczących muzeum na polecenie „z góry”.
Apeluję w tym dniu, aby nie robić głupstw, ale zacząć działać na rzecz odbudowy muzeum. Abyśmy chociaż w przyszłym roku mieli okazję złożyć kwiaty i uczcić pamięć postaci, która zahartowała Ukraińską Powstańczą Armię i państwo ukraińskie. W miejscu, w którym stoczył ostatnią walkę, która Rosjanom niezbyt się podoba, w swojej kwaterze głównej, w muzeum Romana Szuchewycza."
Wpis nadal wisi na X, a serwis podczepił pod niego wzmiankę:
"Roman Szuchewycz był ukraińskim ultranacjonalistą, który współpracował z nazistowskimi Niemcami i dopuścił się zbrodni wojennych (czystek etnicznych), mordując cywilnych Żydów, Polaków i inne mniejszości."